piątek, 6 lipca 2012

Dzisiejszy post sponsoruje literka B..jak Bioderma..i..Bielenda..

Od około 2 a nawet 3 lat moim najukochańszym płynem micelarnym była Bioderma <zapewne znana wszystkim>. Moja wersja była różowa-do skóry suchej i wrażliwej..generalnie zawsze byłam bardzo zadowolona z tego produktu, nie podrażniał  mi skóry, nie musiałam "trzeć" oka by tusz zszedł...ale od pewnego czasu..nie zmywa  makijażu jak kiedyś..Ja na co dzień maluje się delikatnie..troszkę korektora pod oczy,puder mineralny,tusz do rzęs,róż do policzków albo bronzer czasami kredka..i tyle..czyli wydaje mi się ,że mój makijaż nie jest zbytnio wymagający..(chyba, że się mylę..ale do sedna..)..Od kilku tygodni płyn najwyraźniej nie radzi sobie dobrze z usuwaniem tuszu..często rano mam  jego resztki pod oczami tzw.pandę...Staram się zmywać makijaż ze starannością..nigdy nie poszłam spać bez demakijażu..więc nie wydaje mi się, że wina leży po mojej stronie..Oczywiście chodzi jeszcze o kwestię tuszu..Przyznaje się bez bicia, że co kilka miesięcy zmieniam sobie tusz..ale nigdy nie są to tusze wodoodporne..są to tusze tańsze i te droższe.. Obecnie używam mascary
Benefit, They are Real Mascara, z którym w przeszłości Biderma bez problemu sobie radziła..A teraz lipa...Nie wiem  za bardzo o co w tym wszystkim  chodzi..Czy produkty zmieniły skład..?Mam jeszcze prawie cała butelkę do zużycia,wiec zapewne spróbuję ją skończyć..ale wiem już na pewno, że następnej butli raczej nie kupię..A Wy jakie macie swoje ulubione mleczka, płyny do demakijażu??
Teraz czas na moją ostatnią nowość, Bielenda professional satynowy tonik w żelu, każdy rodzaj cery,szczególnie sucha i wrażliwa..Zamówiony został u mojej pani kosmetyczki..po wcześniejszej próbie w salonie (mam wrażliwą cerę i często produkty , mnie uczulają)..Jak sama nazwa wskazuje tonik ma konsystencje żelu-jest bardzo wydajny, nie podrażnia i nie wysusza  mi cery..dobrze oczyszcza twarz.. Lubię też gdy produkty mają pompkę, zdecydowanie lepiej się je wtedy użytkuje:)Kosztował mnie 41 zł za 500 ml , więc wydaje mi się, że cena jest naprawdę dobra ;) .Dlatego  myślę, że w przyszłości będę chciała zaopatrzyć się w mleczko do demakijażu z tej samej serii.Na opakowaniu jest napisane, że produkt wyłącznie do użytku profesjonalnego..Moim zdaniem, bez przesady..wszystko  jest dla ludzi..tylko w mądrym użytkowaniu ..a tym bardziej nie jest to produkt mocno ingeruje w skórę, więc krzywdy sobie tym nie zrobimy..i pracy kosmetyczkom też nie zabierzemy ;)..
A tu kilka słów od producenta :
Działanie:

tonizuje skórę przywracając jej naturalne pH,
oczyszcza i odświeża cerę,
koi i łagodzi podrażnienia,
wzmaga oddychanie wewnątrzkomórkowe,
wzmacnia bariery obronne skóry,
optymalnie nawilża.

Składniki aktywne:
firmowy kompleks nawilżający, kofeina, koper morski, skrzyp polny,
Cohobat z płatków róży, Cimicifuga Racemosa.
Stosowanie:
Na bawełniany płatek kosmetyczny nalać niewielką ilość Toniku i delikatnie
przetrzeć skórę. Stosować na zakończenie demakijażu lub do odświeżenia skóry podczas zabiegów.







 

5 komentarzy:

  1. Ja używam do demakijażu żelu micelarnego z bebeauty i mleczka z Celii - niedługo recenzja :)
    Dodaje do obserwatorów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Informacja o tym, że produkt jest do użytku profesjonalnego jest tylko po to, aby teoretycznie nie było go w sprzedaży detalicznej. Ja używam od lat profesjonalnych masek algowych z Bielendy i jak dotąd nic mi się nie stało. Używam również 'profesjonalnych' produktów innych firm (jak choćby szampon z L'Oreal Professionnel). Także bez obaw.
    Mam ten tonik w szkole i jest to mój zdecydowany ulubieniec wśród dostępnych tam kosmetyków.
    Biodermy kiedyś używałam, ale ja zmywam oczy mleczkiem lub dwufazówką, więc szkoda mi wydawać tyle kasy na coś co służy mi tylko do demakijażu twarzy. Obecnie stosuje wodę micelarną z Bourjois i jestem bardzo zadowolona.
    A do oczu mleczko z Garniera (zielona butelka), obecnie testuję dwufazówkę z Bourjois (jest całkiem niezła). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zupełności się z Tobą zgadzam :)a o tym Bourjois słyszałam wiele pozytywnych opinii..tylko czy nie uczula??

      Usuń
  3. A o jakim zapachu (smaku :) ) masz ten peeling z bielendy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) peeling jest cukrowy, dobrze natłuszcza skórę, a Składniki aktywne: brązowy cukier z trzciny cukrowej, olej z pestek winogron, olej z orzechów macadamia, witamina E, olejek grejpfrutowy.Jest dośc drogi bo kosztuje 56 zł ale jest tam go 600 g więc starcza naprawdę na długo!!!pozdr:)

      Usuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz / zapraszam do grona moich oberwatorów:)pozdrawiam!